Opis

Dziady w reżyserii Eimuntasa Nekrošiusa to pierwsza inscenizacja dramatu Mickiewicza w Teatrze Narodowym od 1967 roku. Reżyser marzył o ich wystawieniu od początków swojej twórczości w latach osiemdziesiątych. Wówczas nie pozwoliły mu na to sowieckie władze.

Jest to wizja głęboko osobista, autorska i wielowątkowa, ukazująca Dziady w całości zawieszone między światem żywych a umarłych, widziane przez pryzmat dziedzictwa Mickiewicza i jego wileńskich doświadczeń: refleksja nad twórczością zanurzoną w niezwykłych dziejach.

  • Teatr Narodowy w Warszawie
  • Reżyseria — Eimuntas Nekrošius
  • Tekst — na podstawie Dziadów Adama Mickiewicza
  • Opracowanie tekstu — Rolandas Rastauskas
  • Występują — Bartłomiej Bobrowski, Katarzyna Dorosińska, Karol Dziuba, Wiktoria Gorodeckaja, Piotr Grabowski, Anna Grycewicz, Joanna Gryga, Kinga Ilgner, Arkadiusz Janiczek, Robert Jarociński, Paulina Korthals, Grzegorz Kwiecień, Grzegorz Małecki, Kacper Matula, Kamil Mrożek, Szymon Nowak, Paweł Paprocki, Piotr Piksa, Katarzyna Pośpiech, Marcin Przybylski, Mateusz Rusin, Paulina Szostak, Magdalena Warzecha, Adrian Zaremba
  • Muzyka — Paweł Szymański
  • Scenografia — Marius Nekrošius
  • Kostiumy — Nadežda Gultiajeva
  • Reżyseria światła — Audrius Jankauskas
  • Premiera — 10 marca 2016
  • Dziady w Teatrze Narodowym to nie-naród. Nie-mit. Nie-historia. Nie-rytuał. Nie‑proroctwo. Nie-męczeństwo. Nie-polactwo. Nie-diagnoza. Nie-współczesność. Nie-całość. Nie-eksperyment. Nie-ekstrawagancja. Nie rekapitulacja. Nie lektura krytyczna. I nie wszystko, co wiemy o Dziadach. Eimuntas Nekrošius nie wystawia dramatu Mickiewicza, żeby z litewskiej perspektywy powiedzieć nam, o czym to jest i czemu źle go dotąd rozumieliśmy. Litwin nie polemizuje z tym, co w polskim teatrze dominujące i aktualne, nie odnosi się też do przeszłości inscenizacyjnej utworu. […] Bo Dziady Nekrošiusa mówią najpierw o samym Nekrošiusie, który czyta Dziady.

    Łukasz Drewniak | Teatralny.pl

  • Monumentalizując postać Mickiewicza, Nekrošius mógł nam pokazać Polaków uwięzionych w geście romantycznego poety, czyli obezwładniającej ich, jak sądzą niektórzy, symbolice, sposobie myślenia i stylu bycia. Dziady w Narodowym są dramatem duszy polskiej, ale […] duszy nowoczesnej, która skarlała i tęskni za dojrzałością, jak mieszkańcy platońskiej pieczary za światłem.

    Jacek Kopciński | „Teatr”

  • Nekrošius nie dokonuje za pomocą Dziadów żadnego rozliczenia […]. Litewski reżyser niczego po prostu nie interpretuje w sensie, do jakiego w kontekście Dziadów przywykliśmy, i samo w sobie jest to szokujące. […] Żadne wyraźne decyzje nie zostały podjęte, nic nie jest zadekretowane jako jedynie słuszne. Te Dziady Nekrošius wywodzi z samego słowa, to poezja stwarza na scenie jedyną wartą usankcjonowania możliwość rozmowy o życiu i śmierci. Niczego więcej nie potrzeba.

    Przemysław Skrzydelski | „wSieci”

Informacje

Data i godzina

pt.
4 Listopad
19:00

Miejsce

Czas trwania

4 godz. 20 min (z przerwą)

Język

polski

Napisy

angielskie