Biogram

Antoni Libera, fot. Archiwum Teatru Dramatycznego

Antoni Libera

Reżyser

Opis

Pochodząca z 1961 roku dwuaktówka jest zaledwie jednym spośród utworów autorstwa irlandzkiego dramaturga, prozaika i eseisty, które Antoni Libera przeniósł na deski teatralne. Jego rozmiłowanie w twórczości Samuela Becketta sięga jednak daleko głębiej – jest on znawcą i tłumaczem wszystkich jego sztuk dramatycznych, wybranych esejów i wierszy, a także członkiem amerykańskiego Samuel Beckett Society. Być może dlatego Antoni Libera osiągnął w reżyserowaniu sztuk twórcy teatru absurdu prawdziwe mistrzostwo. Szczęśliwe dni (z Mają Komorowską w roli Winnie i Adamem Ferencym w roli Williego) są tego najlepszym dowodem. Mówi się, że siła Beckettowskich inscenizacji Antoniego Libery bierze się stąd, że nie są one identyczne z literackimi pierwowzorami. W przypadku Szczęśliwych dni rzecz ma się podobnie z aktorskimi kreacjami, które stworzone zostały jakby nieco wbrew samemu autorowi. Dzięki temu Antoni Libera, w stworzonym przez siebie i tożsamym z tekstem utworu świecie scenicznym, wnika głęboko pod powierzchnię słów, unika uproszczeń i utartych konwencji, dając w Szczęśliwych dniach, już po raz kolejny, dowód znakomitego opanowania niełatwej, przesiąkniętej pesymizmem, teatralnej narracji Samuela Becketta.

  • Teatr Dramatyczny m.st. Warszawy
  • Reżyseria i przekład ― Antoni Libera
  • Występują ­― Maja Komorowska, Adam Ferency
  • Scenografia ― Ewa Starowieyska
  • Asystentka scenografa ― Anna Klikowicz
  • Światło ― Rafał Rudkowski
  • Dźwięk ― Dariusz Kamiński
  • Charakteryzacja ― Izabela Jahnz
  • Inspicjent ― Barbara Zając
  • Produkcja ― Piotr Duda
  • Premiera ― 30 listopada 1995
  • Widziałem sporo dobrych, ciekawych, udanych ról. Ale wielkie role nie rodzą się na kamieniu, a już arcydzieła sztuki aktorskiej są nadzwyczajną rzadkością i spotyka się je zaledwie parę razy w życiu. Rolę Winnie w wykonaniu Mai Komorowskiej zaliczam do arcydzieł.

    Janusz Majcherek | „Gazeta Wyborcza – Stołeczna”

  • Niezwykle rzadko zdarzają się role tak intensywne, czyste, szlachetne. Bohaterka Becketta tkwi zakopana w kopcu gdzieś na ziemi jałowej, w pierwszym akcie po pas, w drugim już po szyję. Najpierw aktorka ma do dyspozycji ręce, ma do „ogrania” rekwizyty, ma czym zająć siebie i uwagę widowni. Dalej jednak zostają jej tylko głowa, twarz, głos. Winnie zapada się w sobie, świat wokół niej umiera, wiadomo, że na koniec nie zostanie nic. I w tych warunkach zagrać więcej niż można zagrać jest zadaniem stawianym przez Becketta aktorowi. Komorowska wypełnia je, nadając Winnie rys niepowtarzalny.

    Jacek Wakar | „Dziennik”

Informacje

Data i godzina

sob.
15 Październik
18:00

Miejsce

Czas trwania

100 min (z przerwą)

Język

polski

Informacje dodatkowe

Spektakl z audiodeskrypcją w języku polskim.